Wsparcie Psychologa
Straciłaś najbliższe osoby? Musiałaś zostawić wszystkich i wszystko? Zacząć żyć w obcym kraju? Nie masz przy sobie bliskich, którym mogłabyś się zwierzyć, prosić o wsparcie? Twoja mama, siostry, przyjaciółki odeszły może na zawsze? Potrzebujesz rady, wsparcia? Daj sobie pomóc. Napisz od nas (redakcja@sestry.eu), a my zadbamy, aby psycholożka lub terapeutka służyły dobrą radą. To może być pierwszy krok, aby skorzystać z pomocy, która ulży w życiu na obczyźnie i pomoże zacząć rozwiązywać problemy.
Wychowywałam się w trudnej rodzinie. Ojciec pracował w fabryce, mama zajmowała się domem. Miałam troje rodzeństwa. Mama dbała o nas i dom, ale z ojcem czasami trudno było wytrzymac. Często pił, a wtedy stawał się agresywny. Najczęściej wykrzykiwał mamie, że jak on jest w pracy, to ona sprawdza do domu facetów i go zdradza. Nieraz musieliśmy uciekać do cioci, która mieszkała w bloku obok nas. To była jedyna szansa, żeby uniknąć bicia. Nam się dostawało za to, że widzieliśmy o rzekomych kochankach mamy, ale ją kryliśmy.
Mam wrażenie, że ojciec traktował naszą mamę, jak służącą. W domu nie robił nic, nawet brudne ciuchy mama musiała za nim zbierać. A jak przychodzili jego koledzy traktował, ją jak kelnerkę, która musiała im polewać wódkę, nakrywać do stołu.
Najlepsze wspomnienia z dzieciństwa to te, kiedy ojciec jeździł na delegację do Kijowa i był tam dwa razy po trzy tygodnia. Świetnie żyło nam się w te dni bez niego. Żadnych krzyków, uciekania, miła atmosfera, mama uśmiechnięta. Jak ojciec wracał, to wracały stres i upokorzenia.
Już po dwóch tygodniach zaczęliśmy mu przeszkadzać
Aby nie mieszkać dłużej z ojcem, wcześnie, jako 20-latka, wyszłam za mąż. Byłam zakochana. Mój mąż był bardzo zaradny. Już dwa lata po ślubie mieszkaliśmy w swoim mieszkaniu. Praktycznie rok po roku zostaliśmy rodzicami trójki zdrowych dzieci. Wszystko dobrze się układało dopóki firma męża nie zaczęła mieć kłopotów. Nie chciał czekać aż go zwolnią i w 2018 roku pojechał za pracą do Polski. Był tam już jego brat i dwóch kolegów. Szybko się zorganizowali i stworzyli własną ekipę budowlaną. Nie chcieli pracować na kogoś. Zleceń im nie brakowało.
Dołączyliśmy do męża tydzień po wybuchu wojny. W tym całym okropieństwie my byliśmy na swój sposób szczęśliwi, bo wreszcie razem. Nie wiem, czy przez te lata życia na odległość mąż odzwyczaił od naszej obecności, bo już po dwóch tygodniach zaczęliśmy mu przeszkadzać. Po powrocie z pracy chodzi zdenerwowany, jakby tylko szukał pretkestu, żeby się do czegoś doczepić. Nie znałam go z tej strony. Czuję się jakby ktoś podmienił mi męża. Kiedy pytam, go na spokojnie dlaczego się tak denerwuje staje się opryskliwy: Jakbym siedział w domu i nic nie robił byłbym oazą spokoju. Nie umiem do niego trafić. Często zostawia nas samych w domu i spędza czas z kolegami.
Nie umiem mu się sprzeciwić, stanąć w obronie dzieci
Najczęściej krzyczy na dzieci, a ja siedzę i nie reaguję. Czuję się odrętwiała, jakbym chciała to przeczekać, żeby mnie nie zauważył i zaczął krzyczeć po mnie. Zamiast stanąć w obronie dzieci siedzę i nie reaguję. Starsza, prawie 10-letnia córka, po jednej z awantur nie mogła przestać płakać. Pocieszałam ją, a ona kazała mi odejść: Po co mnie teraz przytulasz, a nie każesz tacie przestać się na nas wyżywać.
Zawsze sobie powtarzałam, że chcę mieć spokojny, bezpieczny dom i nie pozwolę, aby moje dzieci przeżywały to co ja w dzieciństwie. I co robię? Siedzę jak kłoda, kiedy mój mąż niczym mój ojciec wyżywa się na dzieciach. Jest jedna różnica: mój ojciec był pijany, mój mąż robi to na trzeźwo. Nie umiem mu się sprzeciwić, stanąć w obronie dzieci, krzyknąć, żeby przestał. Co ze mną jest nie tak? Czy jest nadzieja dla naszej rodziny?
Justyna Majchrowska psycholożka, coach i life coach w Avigon.pl: Rozumiem, że znajdujesz się w bardzo trudnej i wymagającej sytuacji. Wychowywanie się w trudnych warunkach rodzinnych może, ale nie musi, wpłynąć na nasze relacje z partnerami i sposób, w jaki radzimy sobie w trudnych sytuacjach.
Twoje uczucia niepewności, bezsilności i frustracji są zrozumiałe, kiedy widzisz, że twoje dzieci cierpią
Wyjście za mąż i stworzenie własnej rodziny zapewne było dla ciebie wielkim krokiem w kierunku stabilizacji i szczęścia, aczkolwiek teraz napotykasz na trudności związane z zachowaniami twojego męża. Praca za granicą w czasie wojny, choć może dawać poczucie bezpieczeństwa i bliskości, może też przynieść ze sobą nowe wyzwania i napięcia.
Twoje uczucia niepewności, bezsilności i frustracji są zrozumiałe w obliczu sytuacji, w której widzisz, jak twoje dzieci cierpią, a ty czujesz się bezradna w ich obronie. To naturalne, że czujesz się przytłoczona i zagubiona, szukając sposobu, aby zapanować nad tą sytuacją i zapewnić swoim dzieciom bezpieczeństwo.
Na szczęście istnieją sposoby, poprzez które, Twoja obecna sytuacja może się poprawić.
1. Komunikacja:
Niezwykle istotne jest otwarte i uczciwe porozmawianie ze swoim mężem o swoich obawach, uczuciach i oczekiwaniach. Możesz zapewnić, że jesteś gotowa z nim współpracować i rozwiązać problemy razem. Przypomnij o swoich potrzebach i zrozumieniu, które są kluczowe dla waszej relacji i dobrostanu dzieci.
2. Terapia par:
Pod okiem wykwalifikowanego terapeuty będziecie mieli okazję zgłębić wasze relacje oraz nauczyć się lepiej komunikować i pracować nad rozwiązywaniem konfliktów. Terapeuta może również pomóc w identyfikowaniu i rozwiązywaniu głębszych problemów, które mogą być obecne w waszym związku.
3. Indywidualna terapia:
Warto także rozważyć terapię indywidualną. To czas, aby skoncentrować się na swoich emocjach, potrzebach i celach życiowych. Indywidualna terapia może pomóc ci lepiej zrozumieć siebie, radzić sobie ze stresem i znaleźć strategie radzenia sobie z trudnościami.
4. Wsparcie zewnętrzne:
Nie wahaj się zasięgnąć pomocy z zewnątrz. Istnieją organizacje, które oferują wsparcie dla osób w trudnych sytuacjach rodzinnych. Mogą one dostarczyć ci wsparcie emocjonalne, porady prawne i pomoc w znalezieniu konkretnych rozwiązań.
5. Wsparcie społeczne:
Poszukaj wsparcia od przyjaciół, rodziny i innych bliskich osób. Czasami po prostu rozmowa z kimś, kto cię rozumie i wspiera, może być bardzo pomocna. Dziel się swoimi uczuciami i doświadczeniami z ludźmi, na których możesz polegać, a także ufać.
Zbadaj również możliwości wsparcia ze strony lokalnych społeczności, kościołów, organizacji charytatywnych lub grup wsparcia. Istnieją programy lub usługi, które mogą pomóc rodzinom w trudnych sytuacjach, m.in.: wsparcie finansowe, porady prawne lub pomoc w znalezieniu zakwaterowania.
6. Planowanie przyszłości:
Razem z mężem spójrzcie w przyszłość i ustalcie cele oraz strategie na poprawę waszej sytuacji. Wspólnie pracujcie nad rozwiązaniem problemów i twórzcie plany oraz cele, które pozwolą Wam osiągnąć satysfakcję w życiu rodzinnym.
7. Planowanie czasu dla siebie:
Warto zadbać o czas dla siebie, abyś mogła się zrelaksować i zregenerować emocjonalnie. To może być czas na hobby, sport, czytanie ulubionej książki, spacer czy po prostu relaksującą kąpiel. Również podróż, nawet do pobliskiej miejscowości - zmiana środowiska potrafi dać nowe spojrzenie, nową perspektywę na obecną sytuację. Dbając o swoje własne potrzeby, będziesz miała więcej zasobów, aby radzić sobie z trudnościami.
8. Rozważenie opcji prawnych:
Jeśli sytuacja nie pójdzie po Twojej myśli i stanie się niebezpieczna dla ciebie lub twoich dzieci, ważne jest rozważenie opcji prawnych. Porozmawiaj z prawnikiem lub specjalistą od przemocy domowej, aby dowiedzieć się o swoich prawach i możliwościach ochrony siebie i swoich dzieci.
9. Edukacja i samorozwój:
Warto zainwestować czas w rozwijanie swoich umiejętności i wiedzy jeśli chcesz. Może to być kurs online, szkolenie zawodowe lub studia. Posiadanie własnej niezależności finansowej i umiejętności zawodowych może dać ci poczucie skuteczności, większą niezależność i poczucie kontroli nad własnym życiem.
10. Eksploracja alternatywnych opcji:
Rozważcie razem z mężem inne możliwości, takie jak terapia rodzinna, separacja czasowa lub inne formy oddzielenia, aby dać sobie nawzajem czas na przemyślenie sytuacji i znalezienie najlepszego rozwiązania dla Waszej rodziny.
11. Podnoszenie świadomości:
Edukujcie się wspólnie na temat zdrowych relacji, komunikacji i rozwiązywania konfliktów. Czytajcie książki, słuchajcie podcastów lub uczestniczcie w warsztatach, które pomogą wam lepiej zrozumieć siebie nawzajem i budować zdrowsze relacje.
Różne podejścia mogą być skuteczne dla różnych osób i sytuacji, więc warto eksperymentować, być otwartym na zmiany i dostosowywać swoje działania do własnych potrzeb i możliwości. Nie wahaj się też szukać pomocy i wsparcia, gdy tylko tego potrzebujesz.
Wszystko zaczyna się od podjęcia działań w kierunku poprawy sytuacji i zapewnienia sobie i swoim dzieciom, bezpiecznego i zdrowego środowiska życia.
Pamiętaj, że Ty i Twoje dzieci, zasługujecie na spokojne, bezpieczne życie, a także miłość, opiekę i ochronę.
Pokaż i daj swoim dzieciom siłę, jaka w Tobie drzemie. W obliczu sytuacji, gdzie zastygasz, spróbuj się przełamać. Może nie za pierwszym, może dopiero za drugim lub trzecim razem, Twoja reakcja będzie pełna siły i nie godzenia się na złe traktowanie Ciebie i dzieci przez Twojego męża.
Życzę Ci pozytywnego rozwiązania i pozytywnego myślenia, pomimo trudności. Wierzę, że możecie znaleźć drogę do spokoju, szczęścia i harmonii, które powróci niczym bumerang, do Waszego życia.
Wesprzyj Sestry
Nawet mały wkład w prawdziwe dziennikarstwo pomaga demokracji przetrwać. Dołącz do nas i razem opowiemy światu inspirujące historie ludzi walczących o wolność!