Wesprzyj Sestry
Nawet mały wkład w prawdziwe dziennikarstwo pomaga demokracji przetrwać. Dołącz do nas i razem opowiemy światu inspirujące historie ludzi walczących o wolność!
Każde dziecko może doświadczyć zastraszania. Ryzyko wzrasta, gdy uczeń przenosi się do zupełnie nowego środowiska, w innym kraju.
Iryna, która wyjechała z Kijowa do Polski w marcu 2022 roku, opowiada o doświadczeniach swojego dziesięcioletniego syna: "Co zaskakujące, Maksym w obliczu konfliktów w miejscowej szkole był w stanie lepiej zrozumieć polskie dzieci - mówi. - Polskie dzieci nna przykład potrafią się pokłócić "znienacka", ale równie łatwo przepraszają i wybaczają przewinienia. Wydaje mi się, że dzieje się tak dlatego, że w polskich szkołach zachowanie uczniów jest niezwykle ważne - jest monitorowane, a punkty za zachowanie są odejmowane lub przyznawane. Dlatego dzieci i nauczyciele starają się nie pogłębiać konfliktów, ale je rozwiązywać. Nauczyciele uczą uczniów tej strategii interakcji i sprawdza się ona w drobnych, codziennych starciach".
Obserwuj zmiany nastroju dziecka
Według Wictorii Kondratiuk, psycholożka z organizacji pozarządowej "Wings for the Family", w przeciwieństwie do sytuacji konfliktowej, która zdarza się raz, nękanie jest powtarzającym się działaniem skierowanym przeciwko jednej osobie. W tym przypadku szersze grono dzieci jest zaangażowane w konflikt jako obserwatorzy. Stopniowo zmienia się zachowanie wszystkich uczestników znęcania się, ale przede wszystkim zachowanie ofiary.
"Jeśli dobrze znasz swoje dziecko, na pewno zauważysz zmiany w jego zachowaniu. Objawy mogą być różne: ktoś może stać się wycofany lub inaczej jeść lub spać. Zawsze będą jakieś sygnały" - zauważa psycholożka.
To samo działo się z synem Iryny. Zwykle bardzo towarzyski chłopiec, który był przyzwyczajony do dzielenia się wszystkimi nowymi doświadczeniami, stawał się coraz bardziej wycofany, odpowiadając na pytania dotyczące szkoły z irytacją lub zbyt optymistycznymi odpowiedziami, mówiąc, że wszystko jest w porządku. "Nagle Maksym poprosił mnie, żebym zabrała go z polskiej szkoły, a pewnego dnia wrócił do domu zapłakany po kolejnej serii ataków i po prostu nie mógł przestać mówić i mówić" - mówi Iryna.
Zaufanie to podstawa
W obliczu znęcania się musimy stworzyć atmosferę zaufania i akceptacji ddziecka, aby mogło ono zacząć mówić - radzi Wiktoria Kondratiuk.
Oczywiście będzie wiele emocji i bólu. Ale zadaniem dorosłego jest zebranie faktów. Razem z dzieckiem należy zidentyfikować napastnika, zastanowić się, kim są obserwatorzy, gdzie i kiedy miały miejsce konkretne epizody ataków. Te informacje będą potrzebne do negocjacji ze szkołą
"Musisz zrozumieć, komu dziecko ufa w szkole. Może to być jeden z jego rówieśników, nauczycieli lub pracowników - osoby, u których codziennie szuka wsparcia" - wyjaśnia psycholożka.
Okazało się, że Maksym był publicznie wyśmiewany przez trzech chłopców. Synowi Iryny zabrakło słów, by odpowiedzieć po polsku.
"Uważam za niedopuszczalne reagowanie siłą, co jest bardzo poważnym wykroczeniem w polskiej szkole. Było jasne, że sytuacja nie zostanie rozwiązana na poziomie dzieci. Musieliśmy zaangażować pracowników szkoły" - mówi Iryna.
Kluczowa jest rozmowa
W Ukrainie w takich sytuacjach ludzie udają się do psychologa, ale tutaj wszystko działa inaczej: trzeba umówić się na spotkanie z wychowawcą klasy za pośrednictwem Librusa, elektronicznego systemu, który służy jako narzędzie komunikacji między szkołą a uczniem i rodzicami.
Iryna starannie przygotowała się do spotkania: przetłumaczyła wszystkie informacje otrzymane od syna na język polski i skupiła się na faktach. Przygotowała również kilka zdań o swoim synu: jaki jest w normalnym środowisku psychologicznym i jak czuje się, i zachowuje teraz, w sytuacji ciągłego stresu.
"Przyszedł zapłakany i nie chce iść do szkoły" - te słowa zrobiły na nauczycielce największe wrażenie.
Iryna starała się być przekonująca. Pokazała, że zna swoje dziecko, jest odpowiedzialna za jego zdrowie psychiczne i postrzega sytuację jako niedopuszczalną. Ale musiała to zrobić tak grzecznie, jak to tylko możliwe i bez bezpodstawnych oskarżeń.
Udało się. Polska nauczycielka słuchała uważnie, dopytywała Maksyma o szczegóły i zapewniała, że ma sprawę pod kontrolą.
Iryna była pewna, że to dopiero początek historii i że będzie musiała udać się do dyrektora, i rodziców sprawców. Ale nękanie ustało w ciągu zaledwie kilku dni. "Nie wiem, co dokładnie zrobiła nauczycielka, ale to zadziałało!" - mówi Iryna.
Algorytmy
Olga Ostapczuk, asystentka w pracy z ukraińskimi dziećmi w szkole średniej nr 52 w Białymstoku, opowiada o praktyce polskiego systemu edukacji w zwalczaniu mobbingu:
"W naszej szkole personel ma jasne, skuteczne wzorce postępowania w różnych sytuacjach konfliktowych. Kiedy rodzice się z nami kontaktują, te procedury są natychmiast uruchamiane. Czasem zadziała rozmowa nauczyciela ze sprawcą, a czasem musimy porozmawiać z rodzicami w obecności psychologa. Nauczyciel najprawdopodobniej poświęci kilka godzin lekcyjnych na złagodzenie lub rozwiązanie sytuacji. W razie potrzeby zaangażuje psychologa lub pedagoga szkolnego albo specjalistów od rozwiązywania konfliktów".
Iryna i Maksym mają się teraz dobrze: ich syn zaczął czuć się częścią zespołu. Oczywiście może się z kimś pokłócić o drobiazg, czasami brakuje mu słów, aby wyjaśnić swoje zdanie, ale dziecko nie czuje się już zastraszane.
Co może pomóc
- Ważne, aby odróżnić mobbing od drobnych konfliktów: mobbing jest powtarzalny i prowadzi do zmiany ról społecznych w zespole.
- Stwórz dziecku bezpieczną przestrzeń do rozmowy
- Identyfikacja sprawców nękania i osób, do których można zwrócić się o wsparcie
- Poinformuj nauczyciela. Jeśli to konieczne, poproś o ponowne spotkanie, aby dowiedzieć się, na czym polega problem.
Konsultantka edukacyjna, korepetytorka dla nastolatków; matka dwóch uczniów domowych; wieloletnia administratorka największej ukraińskiej społeczności FB w zakresie edukacji alternatywnej; starszy pedagog, organizator obozów rodzinnych; certyfikowany trener programu wsparcia ukraińskich matek w Polsce „Dodaj siłę” z IMID.
Wesprzyj Sestry
Nawet mały wkład w prawdziwe dziennikarstwo pomaga demokracji przetrwać. Dołącz do nas i razem opowiemy światu inspirujące historie ludzi walczących o wolność!