Exclusive
20
min

Jak Ukraińcy mogą uzyskać dostęp do opieki medycznej w Polsce?

Na niektóre badania trzeba czekać nawet rok. Czasem zamiast karetki lepiej wezwać taksówkę, a operacja będzie darmowa

Oksana Szczyrba

Uchodźcy wojenni mają takie same prawa jak obywatele Polski. Fot Pexels

No items found.

Jak działa system opieki zdrowotnej w Polsce? Kluczem jest Narodowy Fundusz Zdrowia ( NFZ), odpowiednik ukraińskiej Narodowej Służby Zdrowia.

W Polsce każdy, w tym cudzoziemiec, kto opłaca składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ( ZUS), ma prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej. Jeśli dana osoba pracuje na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej, składki opłaca pracodawca. Inny rodzaj umowy cywilnoprawnej, czyli umowa o dzieło, nie obejmuje ubezpieczenia zdrowotnego. Rozwiązaniem może być tutaj ubezpieczenie dobrowolne.

Ukraińcy, którzy przyjechali do Polski po 24 lutego 2022 r., mają prawo do bezpłatnej opieki medycznej na równi z obywatelami polskimi. Prawo to przysługuje każdemu, wystarczy posiadać numer PESEL ze statusem UKR (przeczytaj tutaj jak nie stracić tego statusu). Udając się do przychodni, zostaniesz poproszony o podanie numeru PESEL, podobnie jak przy zakupie leków na receptę

W Polsce można uzyskać bezpłatną opiekę nawet w prywatnej przychodni, jeśli współpracuje ona z Narodowym Funduszem Zdrowia, co zawsze jest oznaczone znakiem NFZ w przychodni. Musisz zaznaczyć, że chcesz skorzystać z opieki "w ramach NFZ", czyli bezpłatnie w ramach ubezpieczenia, a nie jako osoba prywatna

W przypadku pogorszenia stanu zdrowia oraz w celu wykonania badań profilaktycznych, pacjent powinien udać się do lekarza rodzinnego, który wystawia skierowania do specjalistów w celu wykonania dodatkowej diagnostyki i badań laboratoryjnych.

Bądź cierpliwy i czekaj

Wielomiesięczne kolejki do lekarzy to bolesny temat dla Polaków. W Polsce nie można dziś łatwo dostać się do lekarza, zrobić badania USG tylko dlatego, że nagle poczuliśmy się chorzy, czy wykonać badania krwi w celach profilaktycznych.

Alla, kardiolog, mówi, że na konsultację z kardiologiem i echo serca trzeba czekać kilka miesięcy. "Jeśli coś jest pilne, wszystko jest dużo szybciej i za darmo. Miałam wymianę stawu biodrowego w Lublinie w IV Szpitalu Klinicznym, czekałam cztery miesiące, ale wstawili mi najnowszy staw, o którym w Ukrainie tylko słyszeliśmy. Bądź cierpliwy i nie żądaj pilnej konsultacji, jeśli choroba jest przewlekła".

Długie oczekiwanie na wizytę lekarską wynika z niedoboru lekarzy specjalistów w Polsce. Jeśli chcesz dostać się tam szybciej, będziesz musiał umówić się na płatną wizytę.

Czasami te kolejki wyglądają komicznie: Andrzejowi, Polakowi, zaproponowano darmową wizytę u dentysty w... 2025 roku.

Gdzie się udać w przypadku zagrożenia życia

W Polsce nie ma zwyczaju wzywania pogotowia ratunkowego z byle powodu. Przyjeżdżają one tylko w przypadku zagrożenia życia: drgawek, ostrych zaburzeń psychicznych, utraty przytomności, zaburzeń rytmu serca, ostrych bólów brzucha, objawów ostrego zatrucia, obfitego krwawienia.

Vitaliy Ivasenko, lekarz z warszawskiego centrum medycznego Your Doctor, mówi, że Polacy przychodzą do szpitala sami lub dzwonią po taksówkę: "Jeśli to nagły wypadek, nie pozwolą ci umrzeć. Dopóki chodzisz na własnych nogach, lekarze nie będą się martwić".

Karetkę pogotowia można wezwać dzwoniąc pod numer 999 lub 112 (numer alarmowy UE)

Wezwałem karetkę pogotowia w Polsce, gdy moja krewna miała objawy ataku paniki. Sanitariusze dali jej środek uspokajający i poradzili pacjentce, która była półprzytomna, aby udała się do lekarza rodzinnego.

Сімейна лікарка Ольга Новосад пояснює:

"W Polsce, nawet jeśli przyjedzie karetka, nie ma lekarzy, tylko ratownicy medyczni. Nie mogą przepisywać leków. W Polsce nie ma prywatnego pogotowia ratunkowego"

Według niej, jeśli porównamy system podstawowej opieki zdrowotnej w Polsce z tym w Ukrainie, ten ostatni jest lepszy: są zespoły reanimacyjne, karetki pogotowia mają lekarzy. Ale system specjalistycznej opieki zdrowotnej gdy trzeba działać szybko jest lepszy w Polsce: umieszczą cię na specjalistycznym oddziale, wykonają operację szybko i bezpłatnie, podczas gdy na Ukrainie musisz zapłacić np. za użyte materiały.

W Polsce karetka nie przyjedzie, jeśli nie ma zagrożenia życia fot NewsLubuski/East News

Olha radzi, aby w przypadku przyjazdu karetki pogotowia poprosić o przewiezienie do najbliższego szpitala. "Moje dziecko zachorowało w nocy - gorączka, silne nudności. Błagałam ratowników, aby zabrali moją córkę do szpitala. Czekaliśmy w recepcji ponad 10 godzin, dziecko leżało na podłodze. Zaczęłam krzyczeć o kroplówkę. Dziecko było już sine. Nie było żadnego sprawdzanie, czy ktoś nie potrzebuje pilnej pomocy. W Ukrainie jest. W Polsce wszystko jest według kolejki. Po 10 godzinach poszłam do pokoju lekarza i powiedziałam, że dziecko jest bardzo chore. Usłyszałam, że jest za dużo ludzi i muszę czekać. Nie wytrzymałam i powiedziałam, że sama jestem lekarzem. Dopiero wtedy dziecko zostało położone do łóżka pod kroplówką, a następnie przewiezione na oddział laryngologii. I dopiero w nocy, 12 godzin po naszym przyjeździe do kliniki, podali mu antybiotyk. Dziecko prawie umarło, przeszło dwie operacje - bezpłatnie, profesjonalnie. Nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy oddziału".

Jeśli stan nie jest krytyczny, należy samodzielnie udać się do szpitala na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR), który jest czynny całą dobę

Przy okazji, nie należy mylić SOR-u ze służbą zdrowia w nocy i święta (Nocna i świąteczna opieka zdrowotna), gdyż jest to pomoc świadczona w weekendy oraz od 18:00 do 6:00 rano. Można się tu udać, jeśli stan zdrowia pogorszy się po godzinie 18:00, tutaj znajduje się lista oddziałów.

Mąż projektantki Kateryny Danilowej doznał urazu kręgosłupa i nie mógł się poruszać. Karetka odmówiła wyjazdu, ale recepcjonistka, która pracuje całą dobę szybko mu pomogła.

Prywatne czy publiczne

Wybierz, gdzie chcesz się leczyć: w przychodni publicznej lub prywatnej. Oferują one szeroki zakres usług medycznych: konsultacje z lekarzami różnych specjalizacji, zabiegi chirurgiczne i rehabilitację. Są wyposażone w nowoczesny sprzęt. W Ukrainie nie ma zwyczaju "dziękowania" lekarzowi. Jeśli zdiagnozowano u Ciebie poważną chorobę, nie musisz zbierać pieniędzy "po całym świecie": otrzymasz bezpłatną pomoc i leki.

Prywatne kliniki oferują bardziej komfortowe warunki niż publiczne, szerszy zakres usług oraz dostęp do najnowszych metod diagnostyki i leczenia. Medycyna prywatna w Polsce jest jednak droga i nie zawsze można uzyskać szczegółową poradę. Miałem kilka konsultacji w prywatnych klinikach. Trwały one nie dłużej niż 3-5 minut. Lekarz odpowiadał na moje pytania: "Wszystko pani zapiszę", "Proszę się nie martwić". Zdążyłam wbiec i wybiec z gabinetu z kartą, i zdziwioną miną.

Do lekarza rodzinnego można się szybko dostać, ale do specjalisty już nie. Kolejka w szpitalu w Lublinie. Fot Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl

Vitalii Ivasenko, lekarz z centrum medycznego Twój Lekarz w Warszawie, który pracuje również w publicznej klinice, doradza prywatną medycynę: "System sobie nie radzi. Nie ma wystarczających zasobów. System państwowy ma trzy ogniwa: pogotowie ratunkowe, opiekę ambulatoryjną i szpitalną. Są to niezależne sektory. Musisz zrozumieć, na co możesz liczyć"

Prawdą jest, że można szybko dostać się do lekarza rodzinnego, ale nie do specjalisty. Ukraińscy lekarze pracujący w Polsce zauważają, że jakość sprzętu w polskich klinikach (publicznych i prywatnych) jest znacznie wyższa niż na Ukrainie

‍15minut na pacjenta to koszmar

Wśród Polaków są zwolennicy zarówno prywatnej, jak i publicznej opieki zdrowotnej. Niektórzy są przekonani, że medycyna prywatna to tylko biznes, więc lepiej wybrać publiczną służbę zdrowia. Polacy ze spokojem przyjmują wizyty u lekarzy za miesiąc, dwa miesiące, pół roku: to dla nich chleb powszedni

Są tacy, którzy jednoznacznie polecają prywatną medycynę, ale narzekają na jej niedoskonałości. Marcin Łuczyński, były bankowiec, twierdzi, że głównymi zaletami polskiej medycyny jest nowoczesny sprzęt.

"Mamy wielu specjalistów, ale wszyscy są przepracowani. 15 minut na pacjenta to koszmar zarówno dla lekarza, jak i pacjenta. Polscy lekarze często podróżują do Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Polska przyjmuje również lekarzy z Białorusi i Ukrainy"

Marcin mówi, że wydaje około 20% swoich zarobków na prywatne leczenie i nie zawsze jest zadowolony z jego jakości. "Na przykład od 25 lat leczę się u urologów. Przepisują leki na objawy, ale nie leczą przyczyny. I to za duże pieniądze. Psychiatria to dramat. Żeby nie czekać 20 miesięcy, idzie się do prywatnego psychoterapeuty. Tygodniowo na psychoterapeutę wydaję 200 zł, co rocznie daje ok. 10 tys. zł. Inny przykład dotyczy osób po operacjach serca, jak mój tata z rozrusznikiem. Umówiliśmy się z rocznym wyprzedzeniem na konkretną godzinę. Przyszliśmy o 8.30, czekaliśmy 2 godziny, była ogromna kolejka, a lekarza nie było". Marcin zrobił zamieszanie i nagle okazało się, że lekarz cały czas był w gabinecie i rozmawiał przez telefon.

Nie panikujw żaden sposób

Opieka zdrowotna w Polsce oferuje wysoki poziom usług oraz dostęp do pierwszej pomocy i opieki w nagłych wypadkach. Vitalij Iwasenko, lekarz z Centrum Medycznego "Twój Lekarz" w Warszawie, radzi, aby wcześniej odwiedzić lekarza rodzinnego i podpisać deklarację.

Jeśli cierpisz na chorobę przewlekłą, poinformuj o tym lekarza rodzinnego. Dostaniesz skierowanie na rutynowe badania, które mogą potrwać kilka miesięcy. Dla Polaków jest to normalne, podobnie jak konsultacje trwające 2-5 minut.

W sytuacji zagrożenia życia należy skontaktować się z najbliższym szpitalem.

Lekarz rodzinny Olaa Nowosad zaleca korzystanie z portalu Znanylekarz: "Można tam znaleźć różnych specjalistów. W żadnym razie nie panikuj. Jeśli jest naprawdę źle, udaj się do Centrum Opieki Zdrowotnej w nocy i święta (Nocna i świąteczna opieka zdrowotna)".

Wieczorem i w nocy można uzyskać bezpłatną konsultację telefoniczną na platformie First Contact Teleplatform, a w razie potrzeby lekarz może natychmiast wypisać receptę: są one tutaj elektroniczne, kod recepty zostanie wysłany na telefon SMS-em. Usługa ta jest również dostępna w języku ukraińskim pod numerem telefonu: +48 800 137 200

Najważniejsze: nie zapominaj o profilaktyce i zdrowym stylu życia.

Opieka medyczna dla Ukraińców w Polsce. Oto przydatne linki:

1. Numer telefonu w języku ukraińskim, aby pomóc Ci znaleźć swoje miejsce w polskim systemie opieki zdrowotnej: 225662220 (pon.-pt. 7:00-21:00)

2. Bezpłatna doraźna opieka terapeutyczna Centrum Medycznego Damiana

3. Pomoc dla chorych na raka z Ukrainy: Alivia Onkofundacja

4. Pomoc w nagłych wypadkach w LUXMED. Uruchomiono polsko-ukraińską infolinię pod numerem 22 4587007 (czynna codziennie w godz. 9.00-17.00) oraz pod adresem ua.kontakt@luxmed.pl.

5. Oddziały ratunkowe: lista oddziałów

6. Nocna i świąteczna opieka: lista punktów

7. Pogotowie ratunkowe - 999 lub 112 .

8. Sprawdź dostępność wizyt u lekarza -(Informator o Terminach Leczenia)

9. Медичний центр «Твій лікар»: приватна клініка, де працюють україно- та російськомовні лікарі

10. Portal Znanylekarz - porady medyczne

11. Portal Zapytaj-lekarza: bezpłatne konsultacje medyczne, również w języku ukraińskim

12. Portal UAMED. PL informuje o wszystkich placówkach medycznych i lekarzach, u których można uzyskać pomoc

No items found.

Ukraińska dziennikarka, gospodyni programów telewizyjnych i radiowych. Dyrektorka organizacji pozarządowej „Zdrowie piersi kobiet”. Pracowała jako redaktor w wielu czasopismach, gazetach i wydawnictwach. Od 2020 roku zajmuje się profilaktyką raka piersi w Ukrainie. Pisze książki i promuje literaturę ukraińską. Członkini Narodowego Związku Dziennikarzy Ukrainy i Narodowego Związku Pisarzy Ukrainy. Autorka książek „Ścieżka w dłoniach”, „Iluzje dużego miasta”, „Upadanie”, „Kijów-30”, trzytomowej „Ukraina 30”. Motto życia: Tylko naprzód, ale z przystankami na szczęście.

Wesprzyj Sestry

Nawet mały wkład w prawdziwe dziennikarstwo pomaga demokracji przetrwać. Dołącz do nas i razem opowiemy światu inspirujące historie ludzi walczących o wolność!

Wpłać dotację
szczepionka, dziecko, wakcynacja

1 czerwca 2024 roku ruszył program bezpłatnych szczepień przeciw HPV. Przeznaczony jest dla dzieci i młodzieży od 9. roku życia do 14 r. życia (dla dzieci, które jeszcze nie ukończyły 14 lat). Skąd ten wiek? Specjaliści podkreślają, że szczepionki są najskuteczniejsze zanim dziecko miało kontakt z wirusem, a zatem przed inicjacją seksualną - wirus przenosi się drogą płciową.

„Od teraz można szczepić dziewczynki i chłopców po ukończeniu 9 roku życia aż do ukończenia 14 roku życia, jednak będziemy chcieli ten program dalej rozszerzać. Szczepienie jest dobrowolne i bezpłatne, ale ostateczna decyzja należy do rodziców” – mówiła ministra zdrowia Izabela Leszczyna podczas konferencji prasowej. „Rozpoczynamy program szczepień przeciw wirusowi HPV w szkołach podstawowych. To ważna akcja zdrowotna i edukacyjna”, dodała ministra edukacji Barbara Nowacka. Podkreśla również rolę rodziców i dyrektorów szkół w realizacji tego programu –  „Apelujemy do rodziców, by zapisywali swoje dzieci na bezpłatne i bezpieczne szczepienia, które będą się odbywać w szkołach.”

Wirus HPV (Human Papillomavirus) to jeden z najbardziej rozpowszechnionych wirusów na świecie. Występuje ponad 150 typów HPV, a kilkanaście jest szczególnie niebezpiecznych, ponieważ są wysoce onkogenne. Czyli: mogą powodować raka. Wszystkie przypadki raka szyjki macicy są poprzedzone przewlekłą infekcją HPV, ale to nie jedyny nowotwór złośliwy związany z tym wirusem. Może on wywoływać także raka odbytu, pochwy, sromu, prącia, przestrzeni ustno-gardłowej oraz okolic głowy i szyi. Zetknie się z nim 80 proc. aktywnych seksualnie ludzi, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Długo pokutowało przekonanie - błędne - że HPV to szczepionka dla dziewczynek i kobiet, a to dlatego, że ten wirus wiązany jest przede wszystkim z rakiem szyjki macicy. To czwarty pod względem częstości występowania nowotworem złośliwym u kobiet na świecie. Co roku na świecie diagnozuje się ponad 600 tys. kobiet, ponad połowa z nich umiera. W Polsce rokrocznie prawie trzy Każdego roku umiera ponad 340 000 kobiet, a liczba nowych zachorowań oceniana jest na ponad 600 000. Ponad 80% wszystkich zachorowań występuje w krajach rozwijających się.

W Polsce każdego roku prawie 3000 kobiet dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy. Jednak szczepić trzeba także chłopców, bo celem jest nie tylko chronienie poszczególnych osób, ale także zatrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa w populacji
Zdjęcie: Shutterstock

Pediatra dr Katarzyna Zych-Krekora: Od 2024 roku w Polsce realizowany jest powszechny program szczepień przeciwko wirusowi HPV, obejmujący również dzieci. Dzieci w wieku od 9 do 14 lat mogą otrzymać szczepionkę całkowicie bezpłatnie w ramach kampanii szkolnej. Dla starszych dzieci, program umożliwia darmowe szczepienia od września ubiegłego roku szczepionkami Cervarix (dwuwalentną) lub Gardasil 9 (9-walentną). Te szczepionki skutecznie chronią przede wszystkim przed rakiem szyjki macicy, ale także przed innymi nowotworami związanymi z wirusem HPV, takimi jak rak odbytu, sromu i pochwy.

Lekarka dodaje, że szczepionki przeciwko HPV są uznawane za bezpieczne, a działania niepożądane ograniczają się głównie do reakcji miejscowych w miejscu wstrzyknięcia. - Poważne działania niepożądane występują rzadko. Badania wykazały, że szczepionka jest najbardziej skuteczna, gdy podawana jest w młodym wieku – w grupie 9–14 lat skuteczność wynosi od 74% do 93%, a w grupie 15–18 lat od 12% do 90% - wyjaśnia. Doświadczenia krajów, w których od lat stosuje się programy szczepień przeciw HPV wskazują, że odnotowano ponad 90%-skuteczność w zapobieganiu przetrwałym zakażeniom HPV, stanom przedrakowym szyjki macicy, pochwy i sromu oraz kłykcinom u kobiet oraz stanom przedrakowym prącia, odbytu i kłykcinom u mężczyzn.

Zdjęcie: Shutterstock

Do 2014 roku 64 kraje wdrożyły programy szczepień przeciwko HPV, jednak zasięg szczepień pozostaje niski – tylko 1,4% kobiet na całym świecie otrzymało pełną dawkę szczepionki. Co istotne, program obejmuje także 50-proc. refundację szczepienia dla dorosłych. Dr Zych-Krekora: Program szczepień HPV dotyczy także dorosłych kobiet, jednak dla nich szczepienia są odpłatne. Ministerstwo Zdrowia zaleca, by osoby w wieku od 9 do 26 lat, które nie zostały wcześniej odpowiednio zaszczepione, rozważyły szczepienie. Dla osób do 45 roku życia, szczepienie można rozważyć po konsultacji z lekarzem. W przypadku kobiet już zakażonych wirusem HPV, szczepionka może przynieść korzyści, chroniąc przed innymi typami wirusa, z którymi nie miały wcześniej kontaktu. Ważne jest jednak, że szczepionka nie leczy istniejących zakażeń, lecz zapobiega kolejnym infekcjom innymi typami wirusa. Ekspertka podkreśla, że dla kobiet, które zostały wcześniej zaszczepione, nie ma potrzeby ponownego szczepienia po urodzeniu dziecka.

Dodaje, że szczepionka może być korzystna nawet w przypadku istniejącego zakażenia, gdyż może wspomóc układ odpornościowy w walce z wirusem, co przyczyni się do szybszej remisji zakażenia

Powszechny program szczepień przeciw HPV realizuje założenia i cele Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030. Uzupełnia bezpłatny program szczepień ochronnych dla dzieci i młodzieży o szczepienie, które chroni przed chorobami wywołanymi przez HPV.

Jak zapisać dziecko na szczepienie? Informację można uzyskać w przychodni (POZ - gabinety Podstawowej Opieki Zdrowotnej) i w szkole.

20
хв

Zaszczep dziecko przeciwko HPV. Gdzie? W przychodni lub w szkole

Anna J. Dudek
szczepienie, dziecko, lekarz

Wokół szczepień ukraińskich dzieci w Polsce narosło wiele mitów, zbyt często wykorzystywanych w dyskusjach antyszczepionkowych i antyimigranckich. Warto przyjrzeć się faktom.  

Dr Katarzyna Zych-Krekora, specjalistka pediatrii, zwraca uwagę, że choć programy szczepień ochronnych w Polsce i Ukrainie różnią się w pewnych aspektach, to w znacznej mierze są zbliżone. Istnieją różnice w zakresie obowiązkowych szczepień: w Ukrainie nie jest obowiązkowe szczepienie przeciwko pneumokokom, które w Polsce obowiązuje dzieci urodzone po 31 grudnia 2016 roku. Podobnie, szczepienia przeciwko rotawirusom w Polsce zostały wprowadzone jako obowiązkowe i bezpłatne od 2021 roku, podczas gdy w Ukrainie nie są one obowiązkowe.

Szczepienia w Ukrainie

Jak wyglądają szczepienia w Ukrainie? Obowiązuje Program Szczepień Ochronnych, zgodnie z którym dzieci zostają zaszczepione przeciwko dziesięciu chorobom zakaźnym. Jest to gruźlica, wirusowe zapalenie wątroby typu B (wzw B), błonica, tężec, krztusiec, zakażenia Haemophilus influenzae typu b, poliomyelitis, odra, świnka i różyczka. Szczepienia realizowane są do momentu osiągnięcia przez dzieci i młodzież 16 roku życia i bezpłatne. 

Kolejną kwestią, która była poruszana i analizowana w różnych kontekstach, jest poziom wyszczepienia populacji w Ukrainie. Faktem jest, że Ukraina doświadczyła trudności związanych z załamaniem się systemu szczepień. Liczby mówią same za siebie: W przypadku odry, w latach 2010-2016 zaszczepiono jedynie 31-57% populacji, co doprowadziło do ogromnej zachorowalności na tę chorobę w latach 2017-2019. Od 2020 roku sytuacja zaczęła się poprawiać i zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia w 2020 roku wyszczepienie przeciw odrze wynosiło już w Ukrainie 81,9%, a w Polsce 91,9%. Przeciw poliomyelitis zaszczepiono 84,2% dzieci w Ukrainie, a w Polsce 99,6%. Z kolei przeciw krztuścowi zaszczepiono 81,3% dzieci w Ukrainie, a w Polsce 85,4%, a przeciw WZW B odpowiednio 80,9% w Ukrainie i 85,4% w Polsce.

Zdjęcie: Shutterstock

Odporność zbiorowa

Dr Zych-Krekora: Aktualnie nie ma dostępnych danych dotyczących poziomu wyszczepienia dzieci ukraińskich w Polsce. Aby jednak zachować próg odporności zbiorowej, konieczne jest zrozumienie, co to oznacza. Próg ten jest definiowany jako odsetek osób uodpornionych w populacji, po osiągnięciu którego liczba nowych zakażonych zaczyna się zmniejszać. Zwykle wymaga to 90-95% populacji odpornej. Jednak procentowy wskaźnik osób uodpornionych poprzez szczepienie różni się w zależności od choroby. Na przykład, w przypadku odry, taki „próg bezpieczeństwa” wynosi aż 95%, dla krztuśca szacowany jest na 92-94%, błonicy i różyczki na 83-86%, a świnki na 75-86%. Oznacza to, że tyle osób w populacji musi być odpornych na daną chorobę, aby zapobiec zakażeniom na większą skalę.

Lekarka podkreśla, że Ukraina jest krajem o wysokiej zachorowalności na gruźlicę, w tym na gruźlicę wielolekooporną. Jest to jeden z głównych powodów, dla których szczególnie istotne jest monitorowanie stanu zdrowia dzieci migrujących do Polski. Według najnowszych danych, w Polsce w 2021 roku zarejestrowano 3704 przypadki gruźlicy, co oznaczało wzrost o 8,53% w porównaniu do roku poprzedniego. W 2022 roku liczba przypadków wyniosła 4020, a w 2023 roku liczba ta wzrosła do 4231 przypadków. To oznacza wzrost o 14,23% w porównaniu do 2021 roku, co dodatkowo podkreśla potrzebę czujności i działań profilaktycznych, zwłaszcza w kontekście chorób wielolekoopornych, które stanowią poważne zagrożenie zdrowotne.

Szczepić, niezależnie od paszportu

Eksperci są zgodni, że nie można także bagatelizować kwestii szczepień w kontekście liczby dzieci z Ukrainy obecnie przebywających w Polsce. Liczba ukraińskich dzieci w wieku szkolnym wynosi około 342 000. W polskich szkołach uczy się obecnie około 185 000 dzieci z Ukrainy. Te liczby są znaczące, zwłaszcza w kontekście ogólnej liczby dzieci w Polsce, która wynosi około 6 milionów. Zych-Krekora: Taki napływ uczniów z Ukrainy może mieć bezpośredni wpływ na odporność populacyjną w Polsce. Dlatego tak ważne jest, aby wszystkie dzieci, niezależnie od narodowości, były odpowiednio zaszczepione zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych.

Szczepienia są kluczowym elementem ochrony zdrowia publicznego, który pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się groźnych chorób zakaźnych i chroni nie tylko dzieci, ale całą społeczność

Obecna sytuacja epidemiologiczna w Polsce, zwłaszcza w kontekście pojawienia się nowej populacji, może być rozumiana jako efekt zgromadzenia dużej liczby osób wrażliwych na infekcje wirusowe. W ostatnich latach, w związku z ograniczeniem zachowań zapobiegających rozprzestrzenianiu się wirusów, takich jak izolacja społeczna czy noszenie masek, doszło do wzrostu liczby zakażeń wśród dzieci, młodzieży oraz osób starszych, które mają obniżoną odporność. Takie zjawisko można postrzegać jako swoistą odpowiedź natury na zmniejszenie rygorów epidemicznych – wirusy, które wcześniej miały ograniczone możliwości rozprzestrzeniania się, teraz nadrabiają stracony czas.

Jak się szczepić? 

W Polsce szczepienia obowiązkowe dla uchodźców są bezpłatne w poradniach Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Dotyczy to także tych pacjentów i pacjentek, którzy nie są objęci ubezpieczeniem zdrowotnym. Co istotne, tłumaczenie przez tłumacza przysięgłego dokumentacji związanej ze szczepienim nie jest obowiązkowe, zaś jeśli rodzic czy opiekun dziecka nie ma książeczki szczepień, ale posiada książeczkę zdrowia dziecka, szczepienia są uzupełniane zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień. 

Obowiązek szczepień wynika z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i dotyczy dzieci, które przebywają które w Polsce powyżej 3 miesięcy, a ich pobyt ma charakter dłuższej rezydencji lub zamieszkania na stałe. 

Noworodki urodzone na terenie Polski podlegają obowiązkowemu szczepieniu przeciwko gruźlicy (BCG) i przeciwko WZW typu B na ogólnych zasadach. Obowiązkiem jest również szczepienie poekspozycyjne (przeciwko tężcowi, przeciwko wściekliźnie), w tym przypadku czas pobytu w Polsce nie ma znaczenia.  

Szczepienia są bezpłatne. 

Istotne jest także, że obcokrajowcy przebywający w Polsce ponad 3 miesiące mogą być zwolnieni ze szczepień obowiązkowych, jeśli przyjęli je za granicą w zakresie określonym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 18 sierpnia 2011 roku w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych, mają to udokumentowane oraz gdy od wykonania tych szczepień nie minął okres dłuższy od okresu utrzymywania się odporności. Zwolnienie obejmuje także osoby, u których stwierdzono przeciwwskazania medyczne do szczepienia.

Zdjęcie: Shutterstock

Nie masz książeczki? Oto, co zrobić

Te osoby, które nie mają dokumentacji dotyczącej szczepień, uznaje się za nieszczepione, zaś ustna informacja rodziców czy opiekunów w przypadku dziecka nie jest dla lekarza wiążąca. 

Ukraińskie dzieci, które nie mają ze sobą książeczki szczepień, nie są z tego powodu wykluczone ze szczepień w Polsce. Lekarz traktuje takie dzieci jako niezaszczepione i kieruje je na realizację szczepień według Indywidualnego Kalendarza Szczepień (IKSz). Podanie dodatkowych dawek rutynowych szczepionek nie wiąże się z dodatkowym ryzykiem dla dziecka.

Dr Zych –Krekora: Jeśli dziecko z Ukrainy ma już rozpoczęty cykl szczepień w swoim kraju, może go kontynuować w Polsce. Lekarz POZ decyduje o kontynuacji lub uzupełnieniu szczepień podczas indywidualnej wizyty, a ich realizacja przebiega zgodnie z opracowanym Indywidualnym Kalendarzem Szczepień. Należy również zaznaczyć, że jeżeli mama ma ze sobą kartę szczepień sporządzoną na Ukrainie, nie ma obowiązku tłumaczenia jej przez tłumacza przysięgłego.

Dr Zych-Krekora zwraca uwagę, że obowiązek szczepień dotyczy wszystkich dzieci przebywających na terytorium Polski, a uchylanie się od tego obowiązku może prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno zdrowotnych, jak i prawnych. W sytuacji, gdy rodzic nie zgłasza dziecka na szczepienie, przychodnia ma obowiązek poinformować o tym fakcie Sanepid, co może skutkować nałożeniem kary pieniężnej lub wglądem sądu w sytuację rodzinną. W codziennym życiu brak szczepień może także stanowić utrudnienie, np. przy rekrutacji do przedszkola, gdzie wymagane może być zaświadczenie o szczepieniach.

Zachować czujność

W Polsce sytuacja związana ze szczepieniami w ostatnich latach uległa pogorszeniu ze względu na rosnące wpływy ruchów antyszczepionkowych. W niektórych chorobach, takich jak odra czy krztusiec, zaczynamy już tracić odporność populacyjną. Dr Zych-Krekora: Dlatego tym bardziej istotne jest, aby w kontekście szczepień na gruźlicę, odrę oraz szczepienia, które nie są typowo uwzględniane w ukraińskim kalendarzu szczepień obowiązkowych (pneumokoki i rotawirusy), zachować czujność i egzekwować wykonywalność szczepień.

Ochrona zdrowia publicznego jest wspólną odpowiedzialnością, a szczepienia odgrywają kluczową rolę w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się groźnych chorób

Nie szczepisz? Licz się z konsekwencjami

Uchylanie się od szczepienia czy odkładanie go na później może mieć różne powody. Podstawowym jest bariera językowa, która z kolei przyczynia się do niedostatecznej wiedzy wynikającej z braku informacji. Są też rodzice, którzy całkiem świadomie rezygnują ze szczepień. Wszyscy muszą się jednak liczyć z konsekwencjami. W sytuacji, kiedy rodzic nie stawi się z dzieckiem na szczepienie, przychodnia musi przekazać taką informację do Sanepidu (Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej). Wówczas przeprowadza się z rodzicem rozmowę, a jeśli ta nie przyniesie oczekiwanych skutków, rodzic musi liczyć się z karą pieniężną. W takiej sytuacji można także oczekiwać wglądu w sytuację rodziny, którego dokonuje sąd. 

Chodzi nie tylko o ochronę dzieci przed chorobami, ale także ich funkcjonowanie społeczne. Wiele przedszkoli wymaga przedstawienia aktualnych szczepień, a nieudostępnienie takiego dokumentu np. W przedszkolu może być powodem, dla którego dziecko nie zostanie przyjęte do placówki. Co dalej? Przeszkody nie tylko w integracji dziecka, ale i rodzica, oraz trudności w powrocie na rynek pracy. 


Co trzeba wiedzieć?

  • Szczepiania są obowiązkowe i bezpłatne
  • Dziecko może kontynuować cykl szczepień, przyjęcie dodatkowych dawek nie powoduje konsekwencji zdrowotnych
  • Informacje w języku ukraińskim można znaleźć tutaj
20
хв

Nie wiesz, jak szczepić dziecko w Polsce? Przeczytaj ten tekst

Anna J. Dudek

Możesz być zainteresowany...

Ексклюзив
20
хв

Profesor Tadeusz Sławek: Wpuściliśmy do swojego domu gościa - i to wszystko zmienia

Ексклюзив
20
хв

Dlaczego wracam na wschód

Ексклюзив
20
хв

Przygody Amerykanki we Wrocławiu

Skontaktuj się z redakcją

Jesteśmy tutaj, aby słuchać i współpracować z naszą społecznością. Napisz do nas jeśli masz jakieś pytania, sugestie lub ciekawe pomysły na artykuły.

Napisz do nas
Article in progress