Exclusive
20
min

Niebezpieczny FLiRT: czym grozi nowy szczep COVID-19?

O nowym szczepie COVID-19 o nazwie FLiRT zaczęto mówić w marcu. Jednak latem liczba przypadków COVID-19 zaczęła gwałtownie rosnąć. W Stanach Zjednoczonych odnotowano 25-procentowy wzrost zachorowalności

Natalia Żukowska

Nowy szczep koronawirusa rozprzestrzenia się na całym świecie

No items found.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zachorowalność na COVID-19 rośnie na całym świecie. Nowe ogniska odnotowano w obu Amerykach, Europie i w rejonie zachodniego Pacyfiku. Odsetek pozytywnych wyników testów na obecność SARS-CoV-2 wzrósł w ostatnich tygodniach w 84 krajach – w Europie przekracza on 20 procent. Tak wysoki wskaźnik infekcji w miesiącach letnich jest nietypowy dla wirusów układu oddechowego, które zwykle są bardziej aktywne w niskich temperaturach. Jednak ze względu na swój specyficzny charakter, wirus COVID unika „sezonowości” i może łatwo rozprzestrzeniać się w różnych porach roku.

Tym razem mamy do czynienia z tak zwaną letnią epidemią i nowo zmutowanym podwariantem wirusa Omicron o nazwie FLiRT. Jego ekspansję odnotowano wczesnym latem w Stanach Zjednoczonych, teraz aktywnie rozprzestrzenia się w Europie i Ukrainie.

Co jest przyczyną wzrostu liczby zakażeń? Jakie zagrożenie niesie ze sobą FLiRT i kiedy powinniśmy spodziewać się szczytu zachorowań w Ukrainie i Polsce?

COVID-19 – FLiRT w Polsce

Wzrost zachorowań na koronawirusa w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych zaczęto odnotowywać na przełomie maja i czerwca. Już wtedy główny inspektor sanitarny Paweł Grzesiowski ostrzegał, że kolejna fala zakażeń koronawirusem wkrótce dotrze do Polski:

– W tej chwili mamy więcej przypadków niż w maju i czerwcu. Według naszych szacunków mówimy o dziesięciokrotnym wzroście liczby chorych. Niestety w tej chwili nie mamy dokładnych danych, ponieważ przeprowadza się bardzo niewiele testów. Dlatego niewielu pacjentów jest oficjalnie zarejestrowanych.

Gwałtowny wzrost liczby zachorowań potwierdzają dane Ministerstwa Zdrowia. Od 13 sierpnia 1189 osób zostało zarażonych wirusem SARS-CoV-2, z czego 369 wielokrotnie. Najwięcej chorych odnotowano w województwie mazowieckim (208 osób), a najmniej w województwie opolskim (27 osób).

Dominującym szczepem koronawirusa jest podwariant Omicron o nazwie FLiRT, mówi Grzesiowski:

– Na razie nie wygląda na to, by ten wirus chciał się uspokoić. Należy go obserwować, ponieważ nigdy nie wiadomo, który nowy wariant będzie bardziej niebezpieczny. Nikt w Europie nie obserwuje wirusa na taką samą skalę jak wcześniej. Wiemy o wzroście zachorowań we Włoszech. Wiele osób podróżowało do Francji, gdzie również odnotowano wiele przypadków infekcji podczas igrzysk olimpijskich, nawet wśród sportowców.

Teraz, po olimpiadzie, kiedy wszyscy wrócą do swoich krajów, będziemy świadkami fali wzrostu zachorowań
Latem wzrosła liczba infekcji koronawirusem

Wzrost liczby zachorowań w Polsce przewidywany jest na koniec sierpnia i początek września, kiedy rozpoczyna się nowy rok szkolny. Wiadomo, że dzieci są jednymi z najszybszych roznosicieli wirusa. Przygotowując się więc na kolejną falę zachorowań na COVID-19, lekarze przypominają o podstawowych zasadach profilaktyki:

unikaj kontaktu z chorymi,

unikaj zatłoczonych miejsc;

zachowaj dystans;

często myj ręce wodą z mydłem lub stosuj środki antyseptyczne zawierające co najmniej 60% alkoholu;

nie zaniedbuj szczepień.

– Najlepiej byłoby zaszczepić się teraz, przed początkiem sezonu zachorowań. Problem polega jednak na tym, że obecnie nie ma szczepionek na nowe wirusy o uaktualnionym składzie. One nadal są w trakcie rejestracji w Europejskiej Agencji Leków – mówi Paweł Grzesiowski.

Obawiam się więc, że kiedy te szczepionki się pojawią, będzie już za późno. Bo wiele osób będzie już chorych, a szczepionki nie będą w stanie ochronić tylu osób, ile byśmy chcieli

Prawdopodobieństwo nastąpienia infekcji mogłoby zmniejszyć instalowanie oczyszczaczy powietrza w placówkach edukacyjnych. Taki efekt zauważono już w Stanach Zjednoczonych. Dowiedziono tam, że koszty takiego posunięcia są minimalne, a efekt działania filtrów powietrza jest bardzo duży, bo jest ono oczyszczane w bardzo wysokim stopniu. Nie możemy jednak zmusić do takiego ruchu administratorów polskich szkół. Jesteśmy w stanie co najwyżej monitorować sytuację, czyli sprawdzać, ile jest zachorowań i jak wirus mutuje. Niepokojące dane napływają teraz z Japonii, gdzie pojawił się wariant będący mieszanką szczepów Delta i Omicron. Powrót wariantu Delta może oznaczać poważne problemy, ponieważ jest to szczep, który już powodował poważne choroby.

COVID-19 - FLiRT w Ukrainie

Tymczasem w Ukrainie odnotowano już pierwszy zgon spowodowany nowym szczepem COVID-19 FLiRT. Ofiarą była to 80-letnia mieszkanka jednej z gmin w obwodzie iwanofrankowskim. Trafiła do szpitala w ciężkim stanie, z wysoką gorączką. Od momentu hospitalizacji do zgonu minęło 20 dni. Kobieta miała choroby współistniejące: cukrzycę i chorobę wieńcową, co oznacza, że należała do tak zwanej grupy ryzyka.

Eksperci ds. chorób zakaźnych ostrzegają, że zgony i ciężkie zachorowania na COVID są nadal bardziej prawdopodobne w przypadku osób powyżej 60. roku życia, kobiet w ciąży, dorosłych i dzieci z chorobami przewlekłymi. Dlatego lekarze po raz kolejny przypominają o znaczeniu szczepień. Fedir Lapij, specjalista chorób zakaźnych, mówi, że odporność nabyta po szczepieniu zmniejsza ryzyko powikłań:

– Na przykład szczepionka przeciwko odrze, jeśli rozwinęła się u ciebie odpowiedź immunologiczna, chroni cię przed infekcją. Natomiast szczepionka przeciwko COVID-19 chroni przed ciężką chorobą, ale nie przed infekcją. Według badań naukowych odsetek niezaszczepionych osób z ciężką chorobą jest znacznie wyższy. Nawet jeśli spojrzymy tylko na dane dla Ukrainy, wiosną 2023 r. większość osób, które przebywały na oddziale intensywnej terapii lub zmarły, była niezaszczepiona.

Lekarze wzywają do szczepienia się przeciwko COVID-19

Ukraińscy lekarze odnotowują niezwykle szybki wzrost zachorowalności na COVID-19. W ciągu zaledwie miesiąca liczba zarażonych osób wzrosła sześciokrotnie, powiedział wiceminister zdrowia i główny państwowy lekarz sanitarny Ukrainy Ihor Kuzin. Według niego w czerwcu w Ukrainie odnotowano 2000 przypadków infekcji, a w lipcu liczba pacjentów z Covid-19 wzrosła do prawie 12 000:

– Te liczby nie są typowe dla lata. Wcześniej liczba przypadków wzrastała jesienią. Nieco ponad 2500 pacjentów jest leczonych w szpitalach.

Według Lapija rzeczywista liczba pacjentów może być nieco wyższa:

– Obecnie nie każdy, u kogo diagnozuje się COVID-19, idzie do lekarza.

Ze względu na łagodny przebieg choroby i brak konieczności hospitalizacji osoby te zwykle nie są uwzględniane w ogólnych statystykach. Leczą się w domu

Po Ukrainie krąży 10 podgatunków szczepu Omicron. Najnowszym z nich jest FLiRT, który szybciej wpływa na osłabiony układ odpornościowy. Zachorować mogą nawet osoby wcześniej zaszczepione, dodaje Lapij:

– SARS-CoV-2 nadal ewoluuje. To zmutowane warianty, które są w stanie lepiej się przystosować i mają większe szanse na przetrwanie. Mutacje umożliwiają wirusowi łatwiejsze przyłączanie się do komórki, a tym samym jej penetrację.

Mutacje pomagają wirusowi stać się bardziej zaraźliwym, co oznacza, że rozprzestrzenia się on szybciej

Jednak zdaniem Fedira Lapija jest zbyt wcześnie, by mówić o początku sezonu epidemiologicznego:

– Trudno robić takie prognozy, ponieważ wciąż mamy przed sobą rok szkolny. Dzieci pójdą do szkoły, ich kontaktowanie się ze sobą będzie sprzyjało rozprzestrzenianiu się wirusa. Można przypuszczać, że liczba zachorowań wzrośnie wraz z rozpoczęciem nauki.

Jak rozpoznać objawy COVID-19 - FLiRT

Na początku choroby ogólne objawy są takie same jak w innych wariantach COVID-19:

  • zmęczenie, silne osłabienie;
  • katar;
  • ból gardła;
  • gorączka;
  • ból mięśni lub ciała;
  • kaszel;
  • dreszcze;
  • utrata zapachu i smaku

Lekarze zalecają, aby w przypadku wystąpienia jakichkolwiek objawów SARS natychmiast skonsultować się z lekarzem rodzinnym i nie polegać na samoleczeniu.

Zdjęcia: Shutterstock

No items found.

Prezenterka, dziennikarka, autor wielu głośnych artykułów śledczych, które wadziły do zmian w samorządności. Chodzi również o turystykę, naukę i zasoby. Prowadziła autorskie projekty w telewizji UTR, pracowała jako korespondent, a przez ponad 12 lat w telewizji ICTV. Podczas swojej pracy odkrył ponad 50 kraów. Ale doskonałe jest opowiadanie historii i analizy uszkodzeń. Pracowała som wykładowca w Wydziale Dziennika Międzynarodowego w Państwowej Akademii Nauk. Obecnie jest doktorantką w ramach dziennikarstwa międzynarodowego: praca nad tematyką polskich mediów relacji w kontekście wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Wesprzyj Sestry

Nawet mały wkład w prawdziwe dziennikarstwo pomaga demokracji przetrwać. Dołącz do nas i razem opowiemy światu inspirujące historie ludzi walczących o wolność!

Wpłać dotację
szczepionka, dziecko, wakcynacja

1 czerwca 2024 roku ruszył program bezpłatnych szczepień przeciw HPV. Przeznaczony jest dla dzieci i młodzieży od 9. roku życia do 14 r. życia (dla dzieci, które jeszcze nie ukończyły 14 lat). Skąd ten wiek? Specjaliści podkreślają, że szczepionki są najskuteczniejsze zanim dziecko miało kontakt z wirusem, a zatem przed inicjacją seksualną - wirus przenosi się drogą płciową.

„Od teraz można szczepić dziewczynki i chłopców po ukończeniu 9 roku życia aż do ukończenia 14 roku życia, jednak będziemy chcieli ten program dalej rozszerzać. Szczepienie jest dobrowolne i bezpłatne, ale ostateczna decyzja należy do rodziców” – mówiła ministra zdrowia Izabela Leszczyna podczas konferencji prasowej. „Rozpoczynamy program szczepień przeciw wirusowi HPV w szkołach podstawowych. To ważna akcja zdrowotna i edukacyjna”, dodała ministra edukacji Barbara Nowacka. Podkreśla również rolę rodziców i dyrektorów szkół w realizacji tego programu –  „Apelujemy do rodziców, by zapisywali swoje dzieci na bezpłatne i bezpieczne szczepienia, które będą się odbywać w szkołach.”

Wirus HPV (Human Papillomavirus) to jeden z najbardziej rozpowszechnionych wirusów na świecie. Występuje ponad 150 typów HPV, a kilkanaście jest szczególnie niebezpiecznych, ponieważ są wysoce onkogenne. Czyli: mogą powodować raka. Wszystkie przypadki raka szyjki macicy są poprzedzone przewlekłą infekcją HPV, ale to nie jedyny nowotwór złośliwy związany z tym wirusem. Może on wywoływać także raka odbytu, pochwy, sromu, prącia, przestrzeni ustno-gardłowej oraz okolic głowy i szyi. Zetknie się z nim 80 proc. aktywnych seksualnie ludzi, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Długo pokutowało przekonanie - błędne - że HPV to szczepionka dla dziewczynek i kobiet, a to dlatego, że ten wirus wiązany jest przede wszystkim z rakiem szyjki macicy. To czwarty pod względem częstości występowania nowotworem złośliwym u kobiet na świecie. Co roku na świecie diagnozuje się ponad 600 tys. kobiet, ponad połowa z nich umiera. W Polsce rokrocznie prawie trzy Każdego roku umiera ponad 340 000 kobiet, a liczba nowych zachorowań oceniana jest na ponad 600 000. Ponad 80% wszystkich zachorowań występuje w krajach rozwijających się.

W Polsce każdego roku prawie 3000 kobiet dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy. Jednak szczepić trzeba także chłopców, bo celem jest nie tylko chronienie poszczególnych osób, ale także zatrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa w populacji
Zdjęcie: Shutterstock

Pediatra dr Katarzyna Zych-Krekora: Od 2024 roku w Polsce realizowany jest powszechny program szczepień przeciwko wirusowi HPV, obejmujący również dzieci. Dzieci w wieku od 9 do 14 lat mogą otrzymać szczepionkę całkowicie bezpłatnie w ramach kampanii szkolnej. Dla starszych dzieci, program umożliwia darmowe szczepienia od września ubiegłego roku szczepionkami Cervarix (dwuwalentną) lub Gardasil 9 (9-walentną). Te szczepionki skutecznie chronią przede wszystkim przed rakiem szyjki macicy, ale także przed innymi nowotworami związanymi z wirusem HPV, takimi jak rak odbytu, sromu i pochwy.

Lekarka dodaje, że szczepionki przeciwko HPV są uznawane za bezpieczne, a działania niepożądane ograniczają się głównie do reakcji miejscowych w miejscu wstrzyknięcia. - Poważne działania niepożądane występują rzadko. Badania wykazały, że szczepionka jest najbardziej skuteczna, gdy podawana jest w młodym wieku – w grupie 9–14 lat skuteczność wynosi od 74% do 93%, a w grupie 15–18 lat od 12% do 90% - wyjaśnia. Doświadczenia krajów, w których od lat stosuje się programy szczepień przeciw HPV wskazują, że odnotowano ponad 90%-skuteczność w zapobieganiu przetrwałym zakażeniom HPV, stanom przedrakowym szyjki macicy, pochwy i sromu oraz kłykcinom u kobiet oraz stanom przedrakowym prącia, odbytu i kłykcinom u mężczyzn.

Zdjęcie: Shutterstock

Do 2014 roku 64 kraje wdrożyły programy szczepień przeciwko HPV, jednak zasięg szczepień pozostaje niski – tylko 1,4% kobiet na całym świecie otrzymało pełną dawkę szczepionki. Co istotne, program obejmuje także 50-proc. refundację szczepienia dla dorosłych. Dr Zych-Krekora: Program szczepień HPV dotyczy także dorosłych kobiet, jednak dla nich szczepienia są odpłatne. Ministerstwo Zdrowia zaleca, by osoby w wieku od 9 do 26 lat, które nie zostały wcześniej odpowiednio zaszczepione, rozważyły szczepienie. Dla osób do 45 roku życia, szczepienie można rozważyć po konsultacji z lekarzem. W przypadku kobiet już zakażonych wirusem HPV, szczepionka może przynieść korzyści, chroniąc przed innymi typami wirusa, z którymi nie miały wcześniej kontaktu. Ważne jest jednak, że szczepionka nie leczy istniejących zakażeń, lecz zapobiega kolejnym infekcjom innymi typami wirusa. Ekspertka podkreśla, że dla kobiet, które zostały wcześniej zaszczepione, nie ma potrzeby ponownego szczepienia po urodzeniu dziecka.

Dodaje, że szczepionka może być korzystna nawet w przypadku istniejącego zakażenia, gdyż może wspomóc układ odpornościowy w walce z wirusem, co przyczyni się do szybszej remisji zakażenia

Powszechny program szczepień przeciw HPV realizuje założenia i cele Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030. Uzupełnia bezpłatny program szczepień ochronnych dla dzieci i młodzieży o szczepienie, które chroni przed chorobami wywołanymi przez HPV.

Jak zapisać dziecko na szczepienie? Informację można uzyskać w przychodni (POZ - gabinety Podstawowej Opieki Zdrowotnej) i w szkole.

20
хв

Zaszczep dziecko przeciwko HPV. Gdzie? W przychodni lub w szkole

Anna J. Dudek
szczepienie, dziecko, lekarz

Wokół szczepień ukraińskich dzieci w Polsce narosło wiele mitów, zbyt często wykorzystywanych w dyskusjach antyszczepionkowych i antyimigranckich. Warto przyjrzeć się faktom.  

Dr Katarzyna Zych-Krekora, specjalistka pediatrii, zwraca uwagę, że choć programy szczepień ochronnych w Polsce i Ukrainie różnią się w pewnych aspektach, to w znacznej mierze są zbliżone. Istnieją różnice w zakresie obowiązkowych szczepień: w Ukrainie nie jest obowiązkowe szczepienie przeciwko pneumokokom, które w Polsce obowiązuje dzieci urodzone po 31 grudnia 2016 roku. Podobnie, szczepienia przeciwko rotawirusom w Polsce zostały wprowadzone jako obowiązkowe i bezpłatne od 2021 roku, podczas gdy w Ukrainie nie są one obowiązkowe.

Szczepienia w Ukrainie

Jak wyglądają szczepienia w Ukrainie? Obowiązuje Program Szczepień Ochronnych, zgodnie z którym dzieci zostają zaszczepione przeciwko dziesięciu chorobom zakaźnym. Jest to gruźlica, wirusowe zapalenie wątroby typu B (wzw B), błonica, tężec, krztusiec, zakażenia Haemophilus influenzae typu b, poliomyelitis, odra, świnka i różyczka. Szczepienia realizowane są do momentu osiągnięcia przez dzieci i młodzież 16 roku życia i bezpłatne. 

Kolejną kwestią, która była poruszana i analizowana w różnych kontekstach, jest poziom wyszczepienia populacji w Ukrainie. Faktem jest, że Ukraina doświadczyła trudności związanych z załamaniem się systemu szczepień. Liczby mówią same za siebie: W przypadku odry, w latach 2010-2016 zaszczepiono jedynie 31-57% populacji, co doprowadziło do ogromnej zachorowalności na tę chorobę w latach 2017-2019. Od 2020 roku sytuacja zaczęła się poprawiać i zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia w 2020 roku wyszczepienie przeciw odrze wynosiło już w Ukrainie 81,9%, a w Polsce 91,9%. Przeciw poliomyelitis zaszczepiono 84,2% dzieci w Ukrainie, a w Polsce 99,6%. Z kolei przeciw krztuścowi zaszczepiono 81,3% dzieci w Ukrainie, a w Polsce 85,4%, a przeciw WZW B odpowiednio 80,9% w Ukrainie i 85,4% w Polsce.

Zdjęcie: Shutterstock

Odporność zbiorowa

Dr Zych-Krekora: Aktualnie nie ma dostępnych danych dotyczących poziomu wyszczepienia dzieci ukraińskich w Polsce. Aby jednak zachować próg odporności zbiorowej, konieczne jest zrozumienie, co to oznacza. Próg ten jest definiowany jako odsetek osób uodpornionych w populacji, po osiągnięciu którego liczba nowych zakażonych zaczyna się zmniejszać. Zwykle wymaga to 90-95% populacji odpornej. Jednak procentowy wskaźnik osób uodpornionych poprzez szczepienie różni się w zależności od choroby. Na przykład, w przypadku odry, taki „próg bezpieczeństwa” wynosi aż 95%, dla krztuśca szacowany jest na 92-94%, błonicy i różyczki na 83-86%, a świnki na 75-86%. Oznacza to, że tyle osób w populacji musi być odpornych na daną chorobę, aby zapobiec zakażeniom na większą skalę.

Lekarka podkreśla, że Ukraina jest krajem o wysokiej zachorowalności na gruźlicę, w tym na gruźlicę wielolekooporną. Jest to jeden z głównych powodów, dla których szczególnie istotne jest monitorowanie stanu zdrowia dzieci migrujących do Polski. Według najnowszych danych, w Polsce w 2021 roku zarejestrowano 3704 przypadki gruźlicy, co oznaczało wzrost o 8,53% w porównaniu do roku poprzedniego. W 2022 roku liczba przypadków wyniosła 4020, a w 2023 roku liczba ta wzrosła do 4231 przypadków. To oznacza wzrost o 14,23% w porównaniu do 2021 roku, co dodatkowo podkreśla potrzebę czujności i działań profilaktycznych, zwłaszcza w kontekście chorób wielolekoopornych, które stanowią poważne zagrożenie zdrowotne.

Szczepić, niezależnie od paszportu

Eksperci są zgodni, że nie można także bagatelizować kwestii szczepień w kontekście liczby dzieci z Ukrainy obecnie przebywających w Polsce. Liczba ukraińskich dzieci w wieku szkolnym wynosi około 342 000. W polskich szkołach uczy się obecnie około 185 000 dzieci z Ukrainy. Te liczby są znaczące, zwłaszcza w kontekście ogólnej liczby dzieci w Polsce, która wynosi około 6 milionów. Zych-Krekora: Taki napływ uczniów z Ukrainy może mieć bezpośredni wpływ na odporność populacyjną w Polsce. Dlatego tak ważne jest, aby wszystkie dzieci, niezależnie od narodowości, były odpowiednio zaszczepione zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych.

Szczepienia są kluczowym elementem ochrony zdrowia publicznego, który pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się groźnych chorób zakaźnych i chroni nie tylko dzieci, ale całą społeczność

Obecna sytuacja epidemiologiczna w Polsce, zwłaszcza w kontekście pojawienia się nowej populacji, może być rozumiana jako efekt zgromadzenia dużej liczby osób wrażliwych na infekcje wirusowe. W ostatnich latach, w związku z ograniczeniem zachowań zapobiegających rozprzestrzenianiu się wirusów, takich jak izolacja społeczna czy noszenie masek, doszło do wzrostu liczby zakażeń wśród dzieci, młodzieży oraz osób starszych, które mają obniżoną odporność. Takie zjawisko można postrzegać jako swoistą odpowiedź natury na zmniejszenie rygorów epidemicznych – wirusy, które wcześniej miały ograniczone możliwości rozprzestrzeniania się, teraz nadrabiają stracony czas.

Jak się szczepić? 

W Polsce szczepienia obowiązkowe dla uchodźców są bezpłatne w poradniach Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Dotyczy to także tych pacjentów i pacjentek, którzy nie są objęci ubezpieczeniem zdrowotnym. Co istotne, tłumaczenie przez tłumacza przysięgłego dokumentacji związanej ze szczepienim nie jest obowiązkowe, zaś jeśli rodzic czy opiekun dziecka nie ma książeczki szczepień, ale posiada książeczkę zdrowia dziecka, szczepienia są uzupełniane zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień. 

Obowiązek szczepień wynika z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i dotyczy dzieci, które przebywają które w Polsce powyżej 3 miesięcy, a ich pobyt ma charakter dłuższej rezydencji lub zamieszkania na stałe. 

Noworodki urodzone na terenie Polski podlegają obowiązkowemu szczepieniu przeciwko gruźlicy (BCG) i przeciwko WZW typu B na ogólnych zasadach. Obowiązkiem jest również szczepienie poekspozycyjne (przeciwko tężcowi, przeciwko wściekliźnie), w tym przypadku czas pobytu w Polsce nie ma znaczenia.  

Szczepienia są bezpłatne. 

Istotne jest także, że obcokrajowcy przebywający w Polsce ponad 3 miesiące mogą być zwolnieni ze szczepień obowiązkowych, jeśli przyjęli je za granicą w zakresie określonym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 18 sierpnia 2011 roku w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych, mają to udokumentowane oraz gdy od wykonania tych szczepień nie minął okres dłuższy od okresu utrzymywania się odporności. Zwolnienie obejmuje także osoby, u których stwierdzono przeciwwskazania medyczne do szczepienia.

Zdjęcie: Shutterstock

Nie masz książeczki? Oto, co zrobić

Te osoby, które nie mają dokumentacji dotyczącej szczepień, uznaje się za nieszczepione, zaś ustna informacja rodziców czy opiekunów w przypadku dziecka nie jest dla lekarza wiążąca. 

Ukraińskie dzieci, które nie mają ze sobą książeczki szczepień, nie są z tego powodu wykluczone ze szczepień w Polsce. Lekarz traktuje takie dzieci jako niezaszczepione i kieruje je na realizację szczepień według Indywidualnego Kalendarza Szczepień (IKSz). Podanie dodatkowych dawek rutynowych szczepionek nie wiąże się z dodatkowym ryzykiem dla dziecka.

Dr Zych –Krekora: Jeśli dziecko z Ukrainy ma już rozpoczęty cykl szczepień w swoim kraju, może go kontynuować w Polsce. Lekarz POZ decyduje o kontynuacji lub uzupełnieniu szczepień podczas indywidualnej wizyty, a ich realizacja przebiega zgodnie z opracowanym Indywidualnym Kalendarzem Szczepień. Należy również zaznaczyć, że jeżeli mama ma ze sobą kartę szczepień sporządzoną na Ukrainie, nie ma obowiązku tłumaczenia jej przez tłumacza przysięgłego.

Dr Zych-Krekora zwraca uwagę, że obowiązek szczepień dotyczy wszystkich dzieci przebywających na terytorium Polski, a uchylanie się od tego obowiązku może prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno zdrowotnych, jak i prawnych. W sytuacji, gdy rodzic nie zgłasza dziecka na szczepienie, przychodnia ma obowiązek poinformować o tym fakcie Sanepid, co może skutkować nałożeniem kary pieniężnej lub wglądem sądu w sytuację rodzinną. W codziennym życiu brak szczepień może także stanowić utrudnienie, np. przy rekrutacji do przedszkola, gdzie wymagane może być zaświadczenie o szczepieniach.

Zachować czujność

W Polsce sytuacja związana ze szczepieniami w ostatnich latach uległa pogorszeniu ze względu na rosnące wpływy ruchów antyszczepionkowych. W niektórych chorobach, takich jak odra czy krztusiec, zaczynamy już tracić odporność populacyjną. Dr Zych-Krekora: Dlatego tym bardziej istotne jest, aby w kontekście szczepień na gruźlicę, odrę oraz szczepienia, które nie są typowo uwzględniane w ukraińskim kalendarzu szczepień obowiązkowych (pneumokoki i rotawirusy), zachować czujność i egzekwować wykonywalność szczepień.

Ochrona zdrowia publicznego jest wspólną odpowiedzialnością, a szczepienia odgrywają kluczową rolę w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się groźnych chorób

Nie szczepisz? Licz się z konsekwencjami

Uchylanie się od szczepienia czy odkładanie go na później może mieć różne powody. Podstawowym jest bariera językowa, która z kolei przyczynia się do niedostatecznej wiedzy wynikającej z braku informacji. Są też rodzice, którzy całkiem świadomie rezygnują ze szczepień. Wszyscy muszą się jednak liczyć z konsekwencjami. W sytuacji, kiedy rodzic nie stawi się z dzieckiem na szczepienie, przychodnia musi przekazać taką informację do Sanepidu (Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej). Wówczas przeprowadza się z rodzicem rozmowę, a jeśli ta nie przyniesie oczekiwanych skutków, rodzic musi liczyć się z karą pieniężną. W takiej sytuacji można także oczekiwać wglądu w sytuację rodziny, którego dokonuje sąd. 

Chodzi nie tylko o ochronę dzieci przed chorobami, ale także ich funkcjonowanie społeczne. Wiele przedszkoli wymaga przedstawienia aktualnych szczepień, a nieudostępnienie takiego dokumentu np. W przedszkolu może być powodem, dla którego dziecko nie zostanie przyjęte do placówki. Co dalej? Przeszkody nie tylko w integracji dziecka, ale i rodzica, oraz trudności w powrocie na rynek pracy. 


Co trzeba wiedzieć?

  • Szczepiania są obowiązkowe i bezpłatne
  • Dziecko może kontynuować cykl szczepień, przyjęcie dodatkowych dawek nie powoduje konsekwencji zdrowotnych
  • Informacje w języku ukraińskim można znaleźć tutaj
20
хв

Nie wiesz, jak szczepić dziecko w Polsce? Przeczytaj ten tekst

Anna J. Dudek

Możesz być zainteresowany...

No items found.

Skontaktuj się z redakcją

Jesteśmy tutaj, aby słuchać i współpracować z naszą społecznością. Napisz do nas jeśli masz jakieś pytania, sugestie lub ciekawe pomysły na artykuły.

Napisz do nas
Article in progress